Mieszkańcy gminy Głogów podziękowali za tegoroczne żniwa. Gospodarzem tradycyjnych dożynek był tym razem Borek. Zabawa trwała, mimo wiatru i deszczu, do późnej nocy.

Tegoroczne żniwa do najłatwiejszych nie należały. Rolnikom, także tym z gminy wiejskiej Głogów, bardzo dokuczyła susza. - Tym bardziej chylę więc czoła przed rolnikami. Robili oni co było w ich mocy, by plony były jak największe. Nie zawsze jednak udaje się wygrać walkę z naturą – powiedziała w swym przemówieniu wójt Joanna Gniewosz.

Po ciężkich żniwach, przyszedł jednak czas na zabawę. Organizatorzy tegorocznych dożynek stanęli na wysokości zadania. Każdy znalazł coś dla siebie. - Zadbaliśmy o to, by dobrze bawili się nie tylko dorośli, ale także dzieci i młodzież. Na pewno też nikt nie był głodny – mówi Joanna Starczewska, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Przedmościu. - Na pewno warto tutaj podziękować całej ekipie GOK-u, pracownikom urzędu gminy oraz mieszkańcom Borku, którzy także włączyli się w organizację imprezy.

Starościną dożynek była Katarzyna Świątek z Borku, starostą zaś – Marcin Jędrzejczak z Kluczy. Wśród gości byli zarówno przedstawiciele okolicznych samorządów, jak i parlamentarzyści. W święcie plonów uczestniczył także przedstawiciel ministerstwa gospodarki. Uroczystość była bowiem okazją do uhonorowania wójta gminy nagrodą przyznaną z okazją 25-lecia polskiej transformacji.

Po części oficjalnej dożynek, przyszedł czas na zabawę. Hitem okazała się Zumba poprowadzona przez Patryka Ratajczaka. Na scenie wystąpili rodzime zespoły czyli Iskierki z Grodźca Małego, Grodzianki, Serbowiacy i Przedmościanie, śpiewająca młodzież oraz zaproszeni goście – orkiestra Huty Miedzi Głogów, Jaczowiacy, grupa Ad Overs oraz gwiazda wieczoru Andrea Lattari, który poderwał do zabawy uczestników dożynek. Zwieńczeniem imprezy były tańce przy muzyce zespołu „Format”.